Zrozumcie zatem, że w ciągu tak napiętego terminarza, a muszę przecież chodzić do pracy w moim życiu dominuje prostota, banał i szybkość. Dlatego łazanki po raz drugi, powiem nawet więcej przepis nie mój, nie jest z żadnej książki kucharskiej- to przepis z opakowania makaronu. Podejrzewam, że może być to odebrane jako kulinarna zbrodnia, ale czasami nie ma wyjścia.
Podsumowując danie: szybkie, proste i sycące- zwłaszcza bo biegu ( węglowodany).
Składniki:
- 400 gr makaronu łazanki
- 1 cebula
- 2 cukinie
- 4 ząbki czosnku
- bazylia
- oregano
- u mnie dodatkowo odrobina lubczyku
- sól, pieprz
- Cukinie myjemy, kroimy w dużą kostkę solimy i odstawiamy do odcieknięcia na sicie.
- Na patelni podgrzewamy oliwę, dodajemy wyciśnięte przez prasę ząbki czosnku. Następnie dodajemy kostki cukinii oraz posiekaną cebulę.Całość podsmażamy
- Makaron ugotowany al dente dodajemy do mieszamy z cukinią i całość przyprawiamy bazylią oregano, lubczykiem a na końcu solą i pieprzem.
I to wszystko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz