Przyznaje, że miałam spore kłopoty z jej krojeniem, ale wydaje mi się, że w tym zakresie nie jestem wyjątkiem. Naprawdę szło mi to topornie, ale warto było.
Na pierwszy rzut idą placki z dynią.
Składniki:
- połówka dynie ( niedużej)
- 2 jajka
- 2/3 szklanki mąki
- 2 niewielkie cebule ( u mnie czerwone)
- sól, pieprz i odrobina imbiru do smaku
- Zaczynamy od "walki z dynią" czyli kroimy na kilka większych kawałków oczyszczamy z pestek oraz obieramy ze skóry. Następnie ścieramy dynię na tarce o dużych oczkach.
- Drobno kroimy cebule i wrzucamy do miski ze startą już dynią.
- Następnie do miski dodajemy jajka oraz mąkę i przyprawy i całość mieszamy.
- Na patelni rozgrzewamy olej i przy pomocy łyżki kładziemy na patelnie niewielkie porcje ciasta. Placki smażymy z obu stron do zarumienienia.