niedziela, 27 maja 2012

Zupa ogórkowa

Moja złota zasada pisania  minimum jednego postu na tydzień legła w gruzach, ale teraz staram się nadrobić zaległości i całkowicie się wciągnęłam. Popadłam w ciąg pisania.
Ale przejdźmy do meritum!
W zeszłym tygodniu dopadło mnie chorubsko. Moje czynności życiowe ograniczały się do spania z małymi przerwami na oglądanie jednego z moich ulubionych serialów "seks w wielkim mieście". W tym czasie w kuchni rządził facet i naprawdę wymiatał! Zupę przyrządził smakowitą. Klasyk polskich stołów- ogórkowa. Bardzo dawno przeze mnie nie jedzona. Zupa została wykonana na podstawie przepisu jego mamy. Choć dodał też trochę swoich innowacji.

Składniki:
  • żeberka wieprzowe ( ok 4-5)
  • 2 marchewki
  • biała część pora
  • seler
  • 10 ziaren pieprzu
  • 2-4 ziaren ziela angielskiego
  • 3 liście laurowe
  • 500 gram ogórków kiszonych
  • 2 ziemniaki
  • pół szklanki śmietany
  • 2 łyżki mąki
  • odrobinę przyprawy do zup
  • sól
  • majeranek
  • pietruszka
Sposób przygotowania:
Mięso myjemy i wkładamy do garnka z wrzącą wodą dodajemy liście laurowe, ziele angielskie ziarna pieprzu,sól i gotujemy ok 40 minut. W tym czasie myjemy  i kroimy w kostkę warzywa. Gdy mięso ugotuje wrzucamy pokrojone wcześniej warzywa i gotujemy całość ok. 20 minut. Następnie ogórki kiszone ścieramy na tarce i dodajemy do zupy. Następnie dodajemy pół szklanki śmietany. Dalej 2 łyżki mąki rozpuszczamy w szklance z odrobiną wody i także dodajemy do gotującej się zupy. Na koniec zupę przyprawiamy majerankiem.  Gdy zupa zostanie przelana na talerze posypujemy ją drobno posiekaną natką pietruszki.


By mięsko się nie zmarnowało mój mężczyzna wykroił je z żeberek i wrzucił do zupki. Dzięki temu zupa byłą jeszcze bardziej treściwa



sobota, 26 maja 2012

Bazylia i Mięta

Ogrodnik zawsze był ze mnie słaby. Jednak bardzo mi zależało mi na świeżych ziołach.  Dlatego w tym roku po raz pierwszy odważyłam się na hodowle ziółek.
Na pierwszy ogień poszła bazylia i mięta.
Mięta przyda się do orzeźwiającego napoju, czy do mojego ulubionego Mohito. A bazylia to porostu moja ulubiona przyprawa.
Jeśli ta dwójka będzie się rozwijała to moja hodowla na pewno się zwiększy o jakieś nowe okazy.
Póki co mój balkon serdecznie powitał  bazylię i miętę.


Chyba nieźle się trzymają :)

czwartek, 24 maja 2012

Cukinia nadziewana

Dlaczego to było na obiad- bo tak! Czemu nadziałam cukinie- bo lubię! Tym razem podam tylko przepis. Krótko, zwięźle i na temat. Wzorowałam się na przepisie zaczerpniętym ze strony pana Macieja Kuronia

Składniki:
  • 2 cukinie
  • 30 dag mięsa mielonego
  • ryż ( jeden woreczek)
  • 1 duża cebula
  • 2 pomidory
  • ząbek czosnku
  • szklanka bulionu  (dowolny)
  • ser zółty
  • jajko
  • przyprawy: sól, pieprz, bazylia, tymianek- co wam w duszy gra :)
Sposób przygotowania:
Zaczniemy od przygotowania farszu. Ryż gotujemy osolonej wodzie i odcedzamy. Na oleju smażymy posiekaną cebule i wyciśnięty czosnek. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pokrojony w drobną kostkę pomidor. Całość podsmażamy. Następnie  przekładamy do miski. Następnie na  rozgrzaną patelnie wrzucamy mięso mielone i delikatnie je podsmażamy. W oryginalnym przepisie do farszu dodaje się surowe mięso mielone- jak kto lubi. Podsmażone mięso  i ugotowany wcześniej ryż dodajemy do miski z farszem i czekamy aż ostygnie.
W tym czasie przygotowujemy cukinię. Myjemy ją przekrajmy na połowę i wydrążamy. 

Do ostudzonego farszu dodajemy jedno jajko, doprawiamy przyprawami i mieszamy.  Na wydrążoną cukinię nakładamy farsz. Wierzch farszu polewamy delikatnie bulionem. Cukinie wkładamy do naczynia żaroodpornego. Pozostałość bulionu można też wlać do naczynia. Naczynie żaroodporne wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 C n 40 minut. Na samym końcu cukinie posypujemy startym na tarce serem żółtym.

niedziela, 13 maja 2012

Rabarbarowy kompot

W piątek zobaczyłam w warzywniaku rabarbar- musiałam go kupić. Wykonałam szybki telefon do mamy po poradę- jak mam zrobić kompot :)Wróciłam do domu i pomysł do gustu przypadł też mojemu mężczyźnie.  On się zajął obiadem ja kompotem.
Przepis bazuje głownie tym co mama powiedziała przez telefon, ale dodatkowo w internecie zważyłam, że wiele osób dodaje rożne przyprawy do kompotu, dlatego wyłamałam się lekko z tradycji rodzinnej i dodałam odrobinę cynamonu.

Składniki:
  • 6 sztuk rabarbaru
  • pół szklanki cukru
  • łyżka soku z cytryny
  • szczypta cynamonu.
  • ok. 2 litrów wody.



 Sposób przygotowania:


 Rabarbar myjemy, pozbywamy go liści. Można go obrać. Ja obrałam, ale wydaje mi się, że nie jest to konieczne.  Rabarbar kroimy w kostkę( grubszą) Wodę z dodatkiem cynamonu zagotowujemy. Do gotującej się wody wrzucamy pokrojony rabarbar. Całość gotujemy do miękkości, czyli ok. 15 minut. Po ugotowaniu wsypujemy pól szklanki cukru oraz łyżkę soku z cytryny. Całość mieszamy. Gotowy kompot przecedzamy przez sito i przelewamy do dzbanka. Oczywiście można też przelać razem z kawałkami rabarbaru. Jak kto woli.


Smacznego!

niedziela, 6 maja 2012

Gulasz

Wiem, że ostatnio się opuściłam i łamię swoją zasadę przynajmniej jeden post w tygodniu.......ale wytłumaczenie mam dobre, praca, nauka, dom i wreszcie odpoczynek w postaci wyjazdu na Węgry. Dziś zaprezentuje gulasz, który miał być zajawką przed wyjazdem do Budapesztu.  Obecnie bym ten przepis zmodyfikowała, dodała ostrą paprykę by było iście węgiersko, czyli ostro. W związku z tym, że z wizyty przywiozłam spore ilości ostrej papryki postaram się w najbliższym czasie zrobić wieczór węgierski- jak tylko będę miała czas, bo ostatnio doba jest dla mnie za krótka. Proszę zatem o cierpliwość. Przepis zaczerpnięty jest oczywiście od Macieja Kuronia, jednak uległ on sporym modyfikacjom.

Składniki:
  • 60 dag mięsa wieprzowego bez kości
  • olej
  • 2 cebule
  • 1 czerwona papryka
  • 1 zielona papryka
  • ząbek czosnku
  • 200 mln bulionu
  • liść laurowy
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • sól , pieprz, 
  • odrobinę papryki ostrej ( teraz bym dała więcej  :) )
  • mąka
Sposób przygotowania:
  
Umyte mięso kroimy w kostkę i posypujemy mąką i solą. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i smażymy mięso na gorącym tłuszczu ze wszystkich stron aż do jego zarumienienia. Następnie łyżką cedzakową przekładamy mięso do rondla. Na pozostałym na patelni tłuszczu smażymy cebule i wyciśnięty przez praskę czosnek. Składniki te łączymy w rondlu z mięsem. Przygotowany wcześniej bulion wlać do mięsa i na małym ogniu dusimy składniki. W tym czasie kroimy paprykę na wąskie paski i wrzucamy do gulaszu. Całość dusimy około 15 minut. Następnie do mięsa dodajemy pozostałe przyprawy. Jeśli uważamy, że gulasz jest za rzadki to dodajemy łyżkę mąki, jeśli uważamy, że brakuje wody to dodajemy odrobinę wody. Całość dusimy jeszcze około 5- 7 minut.  Podajemy z kaszą gryczaną i surówką.




 Przepraszam za słabą jakość zdjęcia, ale musiałam zrobić je komórką. Stąd słaba rozdzielszość.